Na wejherowskim rynku zapłonął płomień z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem zapłonął. Tego dnia skauci z całego świata przekazują sobie płomień, jako symbol pokoju i pojednania. Uroczystość na Placu Jakuba Wejhera zgromadziła harcerzy i mieszkańców miasta.
W imieniu mieszkańców miasta uroczystego odbioru ognia, który został przywieziony na koniu, dokonali Prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt oraz Dawid Schwann, komendant hufca ZHP Wejherowo.
Tegorocznym hasłem, które przyświeca nam podczas przekazania Światło, które daje moc.
- Światło, które daje moc, to bardzo ważne przesłanie i dziękuję Wam, że ten ogień dotarł do Wejherowa – powiedział prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt. – Ogień to źródło życia; to światło, które jest także znakiem pokoju. Akcja doskonale wpisuje się w atmosferę Świąt Bożego Narodzenia, skłania do pojednania, wybaczania, daje nadzieję i niesie radość. Z okazji zbliżających się Świąt życzę Wam wszystkiego najlepszego, dużo spokoju, radości i miłości.
Przekazywanie symbolicznego płomienia, to co roku podtrzymywana przez harcerzy z hufca ZHP Wejherowo tradycja, polegająca na dostarczeniu jak największej ilości osób ognia oznaczającego braterstwo, wzajemne zrozumienie wszystkich ludzi na świecie oraz zaprzestanie waśni i konfliktów. To symbol który ma łączyć nas wszystkich podczas Świąt Bożego Narodzenia.
Przekazanie światła pokoju zapoczątkowali w 1986 r. skauci z Austrii przenoszący płomień z betlejemskiej Groty Narodzenia Pańskiego do katedry wiedeńskiej, skąd dzięki harcerzom ogień trafia do większości państw Europy. Polscy harcerze uczestniczą w sztafecie przekazywania światła od 1991 r.
