24 października 2019 roku funkcjonariusze z rowerowego patrolu Straży Miejskiej, kontrolujący cmentarza przy ulicy Roszczynialskiego w Wejherowie zauważyli dwóch mężczyzn przechodzących pomiędzy grobami i pijącymi alkohol. W tym czasie inni sprzątali i przygotowywali groby swoich najbliższych na Wszystkich Świętych. Na widok patrolu chuligani zaczęli głośno krzyczeć, używając przy tym słów wulgarnych Czynem tym wywołali ogólne zgorszenie wśród osób przebywających na cmentarzu. Miejsce , które wybrali sobie na libację alkoholową, ze względu na swój charakter zasługuje na zadumę i szacunek dla osób tam spoczywających. M.in. z szacunku dla tego miejsca i zmarłych na cmentarzu się nie pali, nie wprowadza się zwierząt, głośno się nie zachowuje, a przede wszystkim nie pije alkoholu. Chuligani myśleli jednak innymi kategoriami. W pijanym widzie słownymi zaczepkami i używanymi słowami wulgarnymi do bliżej nieokreślonych ten spokój i porządek cmentarny zakłócili. Próbowali też wzbudzić sensację wśród osób sprzątających groby i narzucić swój styl bycia. Skutek był odwrotny. Przebywające na cmentarzu osoby zdecydowanie potępiły zachowanie chuliganów i stanęły po stronie interweniujących funkcjonariuszy. Jeden z chuliganów ukarany został mandatem karnym, zaś drugi za swoje zachowanie stanie przed wejherowskim sądem , ale z góry mówi , że prawo i sądy ma gdzieś…
Należy jedynie dodać, że wzmożone patrole zmotoryzowane, piesze i rowerowe na wejherowskich cmentarzach pojawiają się od 23 października. Tak będzie do 05 listopada. Jak widać na podanym przykładzie ich udział w dniach poprzedzających Wszystkich Świętych jak kilka dni po tej uroczystości ze względu na porządek i bezpieczeństwo jest wręcz niezbędny.