Wejherowo oddało hołd stoczniowcom - pamięć o ofiarach Grudnia żywa

Przy pomniku na cmentarzu zrobiło się cicho i skupienie – spotkali się tam działacze, młodzież szkolna i władze miasta. W Wejherowie przypomniano o tragicznych wydarzeniach sprzed lat i o dwójce miejscowych, których życie przerwała fala protestów na Wybrzeżu. Uroczystość miała kameralny, refleksyjny charakter i postawiła nacisk na przekazywanie pamięci młodszym pokoleniom.
- Wejherowo przypomniało o stoczniowcach i wejherowianach
- Upamiętnienie na cmentarzu przy ul. ks. Roszczynialskiego
Wejherowo przypomniało o stoczniowcach i wejherowianach
Podczas uroczystości upamiętniono wydarzenia sprzed 55 lat, sięgające m.in. dramatycznych zajść na Wybrzeżu. W centrum pamięci znalazły się nazwiska Zbigniewa Nastałego i Mariana Wójcika - wejherowian, których życie zostało przerwane w czasie protestów z 17 grudnia 1970 roku. Wśród obecnych byli przedstawiciele NSZZ “Solidarność”, młodzież z Powiatowego Zespołu Szkół nr 4 oraz władze miejskie: prezydent Krzysztof Hildebrandt wraz z zastępcą Arkadiuszem Kraszkiewiczem.
“My spotykamy się, żeby oddać hołd i pokazać, że pamiętamy o tych tragicznie zmarłych wejherowianach, chcemy też tę wiedzę przekazać kolejnym pokoleniom”
— prezydent Krzysztof Hildebrandt
Modlitwę za zmarłych poprowadził ks. prałat Daniel Nowak, wieloletni kapelan wejherowskiej Solidarności, który przypomniał zgromadzonym kontekst protestów robotniczych na Pomorzu i ich tragiczne skutki.
Upamiętnienie na cmentarzu przy ul. ks. Roszczynialskiego
Uroczystość odbyła się przy mogiłach i symbolicznym grobie, gdzie złożono wieńce i zapalono znicze. Obecność młodzieży ze szkoły ponadpodstawowej nadała spotkaniu wymiar edukacyjny – uczniowie uczestniczyli w krótkiej lekcji historii i składali kwiaty. Miejski charakter ceremonii podkreślało wystąpienie władz oraz przedstawicieli związków zawodowych.
Akapit praktyczny - po takiej uroczystości widać, że pamięć jest czynem: szkoły i organizacje pozarządowe mogą wykorzystać podobne obchody do pogłębiania wiedzy o historii regionu, a osoby odwiedzające cmentarz przy ul. ks. Roszczynialskiego mają okazję oddać hołd i zapalić znicz.
W rozmowach uczestników pojawiał się wniosek, że regularne spotkania i zaangażowanie młodzieży pomagają utrzymać tę pamięć żywą — nie tylko jako wspomnienie, ale też jako przestrogę i materiał do domowych i szkolnych rozmów o historii Pomorza.
na podstawie: UM Wejherowo.
Autor: krystian

