Wspaniała inicjatywa - Łódź Dobrych Serc w Wejherowie. Podczas akcji charytatywnej zorganizowanej na rzecz hospicjum domowego pw. św. Judy Tadeusza w Wejherowie rozegrano mecz piłki halowej, był pokaz służb ratowniczych i strongmanów, a w wejherowskim parku odbył się bieg charytatywny i marsz nordic walking.
W intencji podopiecznych i darczyńców hospicjum odprawiono mszę św. w kościele św. Leona Wielkiego i Stanisława Kostki w Wejherowie. Następnie odbył się bieg charytatywny w parku miejskim im. Aleksandra Majkowskiego.
- Hospicjum św. Judy Tadeusza to miejsce bardzo potrzebne wszystkim, którym pomoc jest konieczna, cierpią w swoich domach, a dzięki hospicjum ta pomoc jest im udzielana. Dziś nie tylko pomagamy, ale możemy dobrze się bawić biegając czy chodząc w parku. - mówił Arkadiusz Kraszkiewicz, zastępca prezydenta miasta Wejherowa.
W Powiatowym Zespole Szkół nr 4 w Wejherowie medycy oraz księża zagrali mecz piłki halowej. Po meczu mogliśmy obejrzeć pokaz służb ratowniczych i strongmenów. Podsumowaniem wydarzenia była gala wraz z koncertem Klaudii Szmidt oraz pokazem tanecznym grupy Baccara z Wejherowskiego Centrum Kultury. W gali podsumowującej wzięła udział prezes hospicjum Teresa Dzięcielska. Wyraziła się z wielką wdzięcznością do wszystkich organizatorów wydarzenia oraz darczyńców. Miasto Wejherowo również wsparło finansowo inicjatywę Łódź Dobrych Serc.
- Akcja charytatywna miała się odbyć w czasie pandemii i dziś nastąpiła jej reaktywacja. Hospicjum udziela coraz więcej pomocy, obecnie już 99 osób ją otrzymuje. - mówił inicjator Łodzi Dobrych Serc Mateusz Syposz - Cel akcji jest oczywisty – wsparcie finansowe hospicjum, dzięki któremu będzie można kupić potrzebny sprzęt i materiały dla chorych. Ale celem jest także uświadomienie czym tak naprawdę jest hospicjum i jak ważną rolę spełnia w naszej codzienności.
- Dziś my pomagamy, ale za chwilę może i my będziemy tej pomocy potrzebować, dlatego dziękując za Państwa pomoc chciałbym podziękować panu Mateuszowi - mówił zastępca prezydenta Arkadiusz Kraszkiewicz wręczając pamiątkową książkę inicjatorowi hospicjum w imieniu własnym oraz prezydenta Wejherowa, Krzysztofa Hildebrandta.