24 czerwca 20220 roku około godziny 12:05 dyżurny straży miejskiej w Wejherowie otrzymał zgłoszenie, że na ulicy Sobieskiego w Wejherowie  w szczelnie zamkniętym samochodzie siedzi pies. Temperatura powietrza na zewnątrz w tym czasie wahała się w granicach 25-27 stopni Celciusza. Wysłany na miejsce zdarzenia patrol  zgłoszenie potwierdził. Pies siedział w rozgrzanym  samochodzie niczym w piekarniku, w którym temperatura  przy szczelnie zamkniętych oknach po około  15 minutach może sięgnąć 50-60 stopni Celciusza, a okna  były szczelnie zamknięte. Po chwili przy pojeździe pojawił się kierowca. Mieszkańcowi powiatu wejherowskiego za  ten bezmyślny czyn zaproponowano mandat karny w kwocie 200 złotych. Pouczony o prawie odmowy jego zapłaty kierowca z przysługującego mu prawa skorzystał. Teraz sprawa znajdzie swój finał w Sądzie Rejonowym w Wejherowie. Gdyby właściciel rychło w czas się nie pojawił, funkcjonariusze podjęliby decyzję o wybiciu szyby i uwolnieniu czworonoga.