Koncert ku czci ofiar zbrodni pomorskiej

W Kościele pw. NMP Królowej Polski w Wejherowie miał miejsce niezwykły koncert symfoniczny ku czci ofiar niemieckiej zbrodni pomorskiej 1939 roku pt. „Pamiętamy, by czas nie zaćmił i w niepamięć nie obrócił”. W koncerciewystąpiła Orkiestra Filharmonii Narodowej pod batutą dyrygenta Andrzeja Boreyki wraz solistką Izabelą Matułą – sopran. Publiczność usłyszała „Symfonię pieśni żałosnych” op. 36 Henryka Mikołaja Góreckiego.

Publiczność zebraną na koncercie powitała Teresa Patsidis - dyrektor Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie, a słowo wstępne wygłosiła Beata Felczykowska z wejherowskiej Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia. Wśród gości i melomanów w kościelnych ławach zasiedli m.in. prorektor Akademii Muzycznej w Gdańsku prof. dr hab. Marek Rocławski, prof. dr hab. Witosława Frankowska i zastępca dyrektora Filharmonii Kaszubskiej Waldemar Czaja.

III Symfonia „Symfonia pieśni żałosnych”

Jak powiedziała Beata Felczykowska, III Symfonia „Symfonia pieśni żałosnych” op. 36 na sopran i orkiestrę została skomponowana przez Henryka Mikołaja Góreckiego w 1976 roku. Dzieło kompozytor zadedykował swojej żonie. Symfonia składa się z 3 części. W każdej z nich muzykę autor skomponował do słów innego tekstu. Pierwszym jest świętokrzyski XV-wieczny lament maryjny, w którym Matka Boża cierpi pod krzyżem umierającego Syna. Drugim tekstem są słowa wyryte w 1944 roku przez młodziutką Helenę Błażusiak na ścianie celi w niemieckiej katowni Gestapo „Palace” w Zakopanem. Trzeci tekst jest z opolskiej pieśni ludowej, z okresu powstań śląskich, w której matka lamentuje nad utratą syna. Symfonia po 18. latach od powstania, dzięki nagraniu zespołu London Sinfonietta stała się bestsellerem i rozeszła się w ponadmilionowym nakładzie na całym świecie, wchodząc do kanonu arcydzieł muzyki symfonicznej XX wieku.

Koncert Orkiestry Filharmonii Narodowej w Wejherowiemiał miejsce po raz pierwszy i ze względu na międzynarodową sławę orkiestry, dyrygenta Andrzeja Boreyki i solistki Izabeli Maytuły, z pewnością był wydarzeniem muzycznym, które zapisze się w historii miasta. Rangi koncertu w nawiązaniu do obchodów kolejnej rocznicy upamiętnienia ofiar zbrodni piaśnickiej dopełnił patronat Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.