Przy komplecie publiczności swój pojedynek w 1/32 Pucharu Polski rozegrał WKS Gryf Wejherowo, który podejmował wyżej notowaną drużynę Zagłębia Sosnowiec. Żółto-czarni w tym pojedynku występowali w roli kopciuszka, ponieważ ich przeciwnik aktualnie występuje na boiskach 1. ligi.
Pierwsze półgodziny meczu przebiegało po myśli trenera Nicińskiego, bowiem Gryf bardzo szczelnie się bronił i wyprowadzał groźne kontrataki. Jednak w 31. minucie po zamieszaniu w polu karnym wynik otworzył rosły napastnik Marek Fábry. Wejherowianie starali się szybko wyrównać, ale po stracie piłki i szybkim kontrataku ponownie do bramki trafił zawodnik pochodzący ze Słowacji. Jednak gospodarze nie zamieszani się tak łatwo poddawać i po sprytnym podaniu w 39. minucie efektownym lobem trafił do siatki Bartłomiej Iwański.
W drugiej połowie obraz meczu nie wiele uległ zmianie. Stroną dominującą byli goście, którzy występowali w roli zdecydowanego faworyta. Ale waleczni gryfici starali się odpowiadać na ataki Zagłębia. Niestety po skutecznej akcji sosnowiczan w 67. minucie wynik meczu podwyższył 18-letni pomocnik Kamil Bębenek, który tym samym ustalił wynik spotkania.
W przerwie meczu władze klubu WKS Gryf Wejherowo podziękowali wszystkim sponsorom oraz przedstawicielom samorządowym za wsparcie w obecnym sezonie. Z rąk prezesa klubu, Dariusz Mikołajczaka pamiątkową statuetkę odebrał prezydent miasta, Krzysztof Hildebrandt.
WKS Gryf Wejherowo – Zagłębie Sosnowiec 1:3 (1:2)
Bramki: Iwański 39' - Fábry 31', 32' i Bębenek 67'