W ramach cyklu „Ocalić od zapomnienia” w Bazie Harcerskiej „Cedron” odbyło się spotkanie członków wejherowskiego Oddziału Związku Inwalidów Wojennych i Związku Sybiraków z harcerzami Hufca ZHP Wejherowo. Spotkanie było okazją do rozmów o historii harcerstwa i wręczenia odznaczeń dla osób wspierających działalność upamiętniającą bolesną przeszłość naszego kraju.
W trakcie spotkania prelekcję o walkach harcerzy z Wejherowa w 1939 roku i działań Ochotniczej Kompanii Harcerskiej wygłosił Henryk Połchowski z Urzędu Miejskiego w Wejherowie. Prelegent przypomniał, że na pomysł zorganizowania harcerskiego oddziału wpadł Paweł Szefka, nauczyciel w-f i przysposobienia obronnego, ówczesny Komendant Hufca ZHP. Pomysł zaakceptowali na naradzie w Starostwie Powiatowym w dniu 26 sierpnia 1939 roku dotyczącej mobilizacji – starosta Antoni Potocki, burmistrz Wejherowa Teodor Bolduan i dowódca 1 Morskiego Pułku Strzelców ppłk Kazimierz Prószkowski.
Ochotnicza Kompania Harcerska pod dowództwem por. Ludwika Dujanowicza i szefa kompani sierż. Stanisława Rogosia, została utworzona 2 września 1939 roku z młodzieży w wieku od 16 lat wzwyż. Liczyła 120 osób, w tym 55. harcerzy i ochotników z kursów przysposobienia obronnego oraz kół sportowych. Jej struktura obejmowała dwa plutony bojowe (po 2 drużyny każdy) oraz pluton sanitarny (15 dziewcząt i 4 chłopców). 1. plutonem dowodził sierż. Franciszek Szenderłata, 2. plutonem – sierż. Jan Jakubowski, a plutonem sanitarnym - instruktor PCK Jadwiga Czernik. Harcerze pełnili patrole i służbę wartowniczą w rejonie Orla, Bolszewa i folwarku Naniec. Wzięli udział m.in. w walkach bojowych pod Rybnem, Białą Rzeką, Rumią i Kępą Oksywską.
Według ustaleń Pawła Szefki, dokonanych już po wojnie, śmierć poniosło 65. ochotników z OKH (20. zginęło w trakcie walki, 22. zamordowali Niemcy po wzięciu do niewoli, 6. zmarło na skutek odniesionych ran i kontuzji, a 15. zginęło w walce lub niewyjaśnionych okolicznościach). Pamięć ich czci kamień ustawiony w Wejherowie w dniu 1 września 1989 roku z napisem: „Ochotniczej Kompani Harcerskiej w rocznicę bohaterskiej walki w obronie Wybrzeża i Ziemi Kaszubskiej - Czuwaj!”
Nieznane epizody wojenne innych harcerzy
Henryk Połchowski, autor książek o tematyce wspomnieniowej z okresu II wojny światowej, w tym ostatnio wydanej pt. „WRZASK” opowiedział też o harcerce por. Wiktorii Klimaszewskiej ps. „Wika”, „Znicz”, „Michalina”, która walczyła w Batalionie Harcerskim „Wigry”, a potem po dostaniu się do niewoli wspólnie z pisarką Zofią Kossak-Szczucką kierowała ruchem oporu w Obozie Koncentracyjnym Auswchitz oraz Bergen-Belsen. Jej bogata dokumentacja o działalności m.in. ZHP i PCK znajduje się w Archiwum Państwowym. To właśnie jej dokumenty znalazły się w powieści „WRZASK”.
Prelegent opowiedział też uczestnikom historię 6. harcerzy, którzy w połowie sierpnia 1939 roku wypłynęli jachtem do Szwecji, ale dowiedziawszy się o wybuchu wojny, wrócili do Polski. Zeszli na ląd w porcie Władysławowo z harcerskim postanowieniem walki w obronie ojczyzny. Wszyscy stracili życie. Bolo Bagiński – syn. płk. Henryka Bagińskiego (adiutanta gen. J. Hallera), zginął rozstrzelany w Piaśnicy, Kostek – syn wspomnianej wyżej por. Wiktorii Klimaszewskiej, został zamordowany w Oświęcimiu, pozostali zginęli w Powstaniu Warszawskim. Fakt ten upamiętniła wejherowianka Bogna Zubrzycka w swoim opowiadaniu pt. „Sześciu” - w zbiorze opowiadań jej autorstwa pt. „Mój jasny Brzeg”. A przecież, gdyby zostali w Szwecji, prawdopodobnie przeżyli by wojnę.
Podziękowania
Podziękowanie w formie odznaczeń za wspieranie działalności patriotycznej otrzymali: Medal 100 lat Związku Inwalidów Wojennych RP - płk w st. spocz. Roman Szrajer, Złotą Odznakę Honorową ZIW RP - sekretarz miasta dr Bogusław Suwara, Odznakę za Zasługi dla Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych - Rafał Szlas, radny miejski, przewodniczący Komisji Sportu, Zdrowia i Rekreacji. Odznaczenia wręczali: Stanisław Harasiuk - prezes ZIW RP o. Wejherowo, Henryk Kwiatkowski - prezes ZK RP i BWP oraz Rafał Miszke - wiceprezes ZIW RP o. Wejherowo.