Gryf Wejherowo zagra rewanż z Jarotą Jarocin
Rozkręcający się wiosną Gryf Wejherowo zmierzy się w najbliższą sobotę 17 kwietnia o godz. 16.00 na Wzgórzu Wolności z Jarotą Jarocin. Trzy tygodnie temu wejherowianie zremisowali w Jarocinie 1:1. Jak będzie tym razem?
Zajmujący 13. lokatę w tabeli III ligi w gr. 2 piłkarze z Jarocina prezentowali się całkiem nieźle podczas rozgrywek rundy jesiennej. Dotychczas zdobyli 29 punktów i mają korzystny stosunek bramek 43:36. Ale wiosną tego roku idzie im nieco gorzej. Trzy porażki ponieśli: ze Skolwinem Szczecin, Unią Swarzędz i Gwardią Koszalin, zaś remis odnotowali u siebie z Gryfem i jeden mecz wygrany z Gwardią. Zremisowany mecz Gryfa z Jorotą w Jarocinie pokazał, że nie taki diabeł straszny...
Mecz meczowi nierówny, choćby na przykładzie tegorocznych spotkań Gryfa z Unią Janikowo. Jednak rewanż z Jarotą odbędzie się w Wejherowie, gdzie mimo braku jeszcze na stadionie kibiców, własna murawa powinna być przywilejem gospodarzy. Po zwycięstwie nad Mieszkiem Gniezno aż prosi się teraz o wygraną z Jarotą, bo w jakimś sensie będzie to mecz prawdy. Mecz, po którym - w razie zwycięstwa - Gryf może mieć na swym koncie 25 punktów i utrzymać bliski kontakt z grupą drużyn walczących bezpośrednio o utrzymanie się w III lidze, bądź w razie remisu lub porażki, znacznie utrudnić sobie pogoń za drużynami ze strefy bezpieczeństwa.
Co ciekawe Gwardia Koszalin, zajmująca 15. miejsce (28 punktów - strefa bezpieczna) zagra na wyjeździe z Unią Swarzędz (18. m-ce 25 pkt.), a Pomorzanin Toruń (14. m-ce 29 pkt) zagra z Flotą w Świnujściu (17. m-ce 26 pkt.). Z punktu widzenia Gryfa najlepiej byłoby gdyby te spotkania skończyły się podziałem punktów, a spotkanie z Jarotą zwycięstwem. Mecz w Wejherowie będzie sędziował arbiter z Torunia (!) - Karol Kobędza, słynący z częstego karania boiskowych przewinień żółtymi kartkami. Na Wzgórzu Wolności w sobotnie popołudnie zanosi się na emocjonujące widowisko...