Straż miejska prowadzi dwa postępowania wyjaśniające w sprawie wykroczeń związanych z psami. Jeden przypadek dotyczy pozostawienia na ulicy zwierzęcia bez opieki, a drugi pozostawienia zwierzęcia bez dostępu do wody i jedzenia. Pierwsze zdarzenie miało miejsce 21 sierpnia około godziny około godziny 16:40. Mieszkanka Wejherowa powiadomiła straż miejską, że na terenie jednej z posesji znajduje się pies , który jest wycieńczony, nie ma dostępu do jedzenia i wody, a w domu prawdopodobnie nikogo nie ma. Na miejscu zgłoszenie potwierdziło się. Pod budynkiem w stanie skrajnego wykończenia leżał pies. Miał problemy z poruszaniem się. Zwierze szukało cienia i dostępu do wody. W domu nikogo nie było. Aby zwierzęciu w cierpieniach pomóc, funkcjonariusz wszedł na posesję i podał mu miskę z wodą. Na miejsce wezwano również pracowników schroniska dla zwierząt w Dąbrówce. Pies przetransportowany został do Lecznicy dla Zwierząt w Wejherowie. Kolejne zgłoszenie z zwierzęciem leżącym na jezdni: skrzyżowanie ulic Sikorskiego-Myśliwska straż miejska otrzymała dzień później o godzinie 21:35. Istniała obawa , że zostanie potracony przez przejeżdżające pojazdy. Również w tym przypadku wezwano pracowników Schroniska dla Zwierząt w Dąbrówce. Pies został zabrany do schroniska. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiając swobodną zamianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody. Ponadto ma obowiązek zachowania zwykłych środków ostrożności przy trzymania zwierzęcia, a to oznacza pies bez opiekuna nie powinien przebywać poza posesją. Należy jedynie dodać, że psy zostały już przez właścicieli ze schroniska odebrane.