Wysoki mandat karny otrzymał mieszkaniec Wejherowa za podrzucenie starych mebli pod wiatę śmietnikową Wspólnoty Mieszkaniowej na oś. Kaszubskim. Brudną robotę zauważyła mieszkanka bloku i powiadomiła Straż Miejską. Dowody były tak mocne, że sprawca nie miał żadnych argumentów na swoją obronę. Mandat przyjął, ale gdyby odmówił, sprawa znalazłaby swój finał w sądzie. Jest to wspaniały przykład jak społeczeństwo powinno reagować na tego typu wykroczenia. Po prostu na gorąco zgłosić ten społecznie naganny czyn straży miejskiej i do podrzucania śmieci by nie do chodziło. Póki co, zaśmiecanie przestrzeni publicznej i podrzucanie odpadów wielkogabarytowych sąsiadom i wspólnotom mieszkaniowym nie popłaca, o czym przekonał się mieszkaniec osiedla Kaszubskiego. Podobne sytuacje mają miejsce na innych wejherowskich osiedlach, m.in. Harcerskim. Ale tam trawa zmowa milczenia. Pod wiatami śmietnikowymi na odpady komunalne tworzone są dzikie wysypiska śmieci, gdzie składowane są stare meble, stolarka okienna , sanitarna. Odpady budowlane itp. Nikt nie wie do kogo należą , kto je podrzucił, ale żądają ich usunięcia. Tymczasem znowelizowany przez Radę Miasta Wejherowa Regulamin o utrzymaniu czystości i porządku na terenie Gminy Miasta Wejherowa z dnia 5 listopada 2019 roku, a obowiązujący od 1 marca 2020 roku daje możliwość dostarczania odpadów wielkogabarytowych oraz innych do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów mieszczącego się w Zakładzie Usług Komunalnych w Wejherowie. Nowością jest dodany do Regulaminu § 21 ust.1 mówiący o tym, że odbiór odpadów wielkogabarytowych od właścicieli nieruchomości zamieszkałych odbywa się na podstawie indywidualnego zgłoszenia właściciela nieruchomości w ciągu 5 dni roboczych od dnia otrzymania zgłoszenia. Zgłoszenia przyjmowane są telefonicznie, pisemnie lub elektronicznie, Po co więc podrzucać nasze śmieci innym, skoro legalnie zabierze je Zakład Usług Komunalnych.
