Wiejący w dniach 23-24  lutego wiatr o sile od 7-9 w skali Beauforta zrywał dachówki,  konary drzew, banery  reklamowe i przewrócił drzewo. Na szczęście obeszło się bez ofiar. Pierwsze zdarzenie Straż Miejska zanotowała 23 lutego  na Kalwarii Wejherowskiej, obrębie osiedla Harcerskie. Przy kaplicy XXV-Grób Chrystusa przewróciło się drzewo. Nikomu nic się nie stało. Nie została też uszkodzona kaplica.  Tego samego dnia około godziny 11:00 silny wiatr zaczął zrywać dachówki z dachu budynku na pl. J Wejhera 2. Straż Miejska zabezpieczyła teren, gdzie dachówki spadały na ziemię. Wezwano również dekarzy, którzy bardzo szybki  dach zabezpieczyli i naprawili uszkodzenia. Funkcjonariusze na dwie godziny zamknęli  fragment pl. J Wejhera. Kolejne  zgłoszenie o czyhającym niebezpieczeństwie zanotowano 24 lutego około godziny 5 nad ranem. Na budynku wieżowca nr 2 na ulicy Kochanowskiego zerwał się ze ściany baner. Wezwano Straż Pożarną która zagrożenie usunęła. Od samego rana strażnicy sprawdzają miasto pod kątem zniszczeń i występujących  nadal zagrożeń.