Tymczasowy areszt dla 17-latka z Wejherowa za zniszczenie 40 aut

W nocy z soboty na niedzielę Rumia stała się miejscem niepokojącego incydentu, który wstrząsnął lokalną społecznością. Młody mężczyzna, zaledwie 17-letni, został zatrzymany po tym, jak zdemolował kilkadziesiąt zaparkowanych samochodów, powodując straty sięgające 75 000 zł. Co dokładnie wydarzyło się tej nocy?

Rumia w szoku po nocnym wandalizmie

W nocy z soboty na niedzielę mieszkańcy Rumi byli świadkami serii aktów wandalizmu, które miały miejsce po godzinie 1:00. Zgłoszenie o ujęciu młodego mężczyzny, który niszczył samochody, dotarło do policji. Funkcjonariusze szybko przybyli na miejsce zdarzenia i zatrzymali 17-latka, który wykazywał oznaki silnego pobudzenia.

Skala zniszczeń w Rumi przeraża

Podczas interwencji policjanci odkryli około 40 uszkodzonych pojazdów. Samochody miały przebite opony, stłuczone szyby oraz uszkodzone lusterka i reflektory. Straty oszacowano na blisko 75 000 zł. W trakcie zatrzymania młody mężczyzna znieważył funkcjonariuszy, co tylko pogłębiło powagę sytuacji.

Na podstawie dowodów zgromadzonych przez śledczych oraz zapisu monitoringu, Sąd Rejonowy w Wejherowie zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Zatrzymany usłyszał aż 28 zarzutów, a policja kontynuuje prace nad ustaleniem wszystkich poszkodowanych właścicieli pojazdów oraz wysokości ich strat.

Incydent ten wywołał wiele emocji wśród mieszkańców Rumi, którzy są zaniepokojeni bezpieczeństwem w swoim mieście. Policja apeluje o czujność i zgłaszanie wszelkich podejrzanych zachowań.


Na podstawie: KPP w Wejherowie