Wandale zniszczyli plac zabaw i boisko

Wyrwany stojak na rowery na placu zabaw na Os. Tysiąclecia, zniszczone furtki i wypalona w kilku miejscach trawa syntetyczna na boisku na Os. Dzięcielskiego – to kolejne chuligańskie ekscesy na obiektach rekreacyjnych i sportowych w Wejherowie. Bulwersuje to tym bardziej, że władze miasta wspólnie z radnymi i mieszkańcami budują ogólnodostępne obiekty dla dzieci i młodzieży, wyposażone w atrakcyjne urządzenia, a zostają one po raz kolejny bezmyślnie zdewastowane i zdemolowane przez chuliganów. To były celowe i umyślne zniszczenia, a nie efekt nieuwagi czy przypadku.

Obie inwestycje - boisko przy Os. Dzięcielskiego oraz plac zabaw i siłownia zewnętrzna na Osiedlu Tysiąclecia zostały wykonane na wniosek mieszkańców w ramach Wejherowskiego Budżetu Obywatelskiego w 2021 r. Na boisku zostały zniszczone obie furtki - wyrwane zostały zawiasy, ułamano klamkę. Gorzej sytuacja wygląda z nawierzchnią syntetyczną, która w kilku miejscach została wypalona. O ile furtki zostaną naprawione, o tyle nawierzchni w sposób „od ręki” i przy małych kosztach nie można już naprawić. Z kolei na placu zabaw i siłowni zewnętrznej na Osiedlu Tysiąclecia wyrwano stojak na rowery.

Kradzieże we wiatach przystankowych

Skradzione zostały także panele świetlne oraz skrzynki zasilające oświetlenie wiat przystankowych, które zostały zamontowane w ramach budowy drogi łączącej ulicę Strzelecką z ulicą Sucharskiego, czyli na Alei Wzgórza Morenowe.

Żadna kontrola nie zastąpi wspólnej czujności

Wyposażanie placów zabaw jest atestowane i przystosowane do tego typu obiektów, ale nie jest odporne na ich celowe demolowanie przez chuliganów. Obiekty sportowe i rekreacyjne są regularnie kontrolowane i nadzorowane przez Administratora pod kątem porządku i bezpieczeństwa. Niestety żadna kontrola ani nadzór, nie zastąpi odpowiedzialności i czujności osób, które z nich korzystają. To my – mieszkańcy również musimy reagować i zwracać uwagę na zagrożenia.

– To na wniosek mieszkańców tych osiedli i dzięki zaangażowaniu wielu osób wybudowaliśmy plac zabaw i boisko, tymczasem te miejsca są regularnie dewastowane  – mówi Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa ds. rozwoju miasta. – Wiele takich miejsc ulega zniszczeniom i kradzieżom wyposażenia, a przecież powstają, by służyć nam wszystkim. Apelujemy do mieszkańców o uwagę i reagowanie w przypadku niepokojących zachowań. Można powiadomić Policję albo Straż Miejską.