Sprzątanie po psie to obowiązek każdego właściciela. Co więcej, jest oznaką dobrego wychowania i wyrazem szacunku do innych osób. Niestety wiele osób nadal nie sprząta po swoim psie, przez co trawniki, chodniki i inne tereny miejskie często zanieczyszczone są psimi ekskrementami. Każdy posiadacz psa z domu ze swoim pupilem na spacer powinien posiadać worek na psie odchody i z nich korzystać.
Niechlubnym przykładem jest łącznik drogowy łączący ul. 12 Marca z ul. Reformatów. Nowa inwestycja, oddana do użytku w grudniu 2021 r., w ramach projektu „Rewitalizacja Śródmieścia Wejherowa”, jest pokryta nieczystościami po psach.
- Przy okazji budowy tego łącznika drogowego w centrum miasta, łączącego ul. 12 Marca i Reformatów, uporządkowano teren, który zagospodarowano zielenią – mówi Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa ds. rozwoju miasta. – Powstały trawniki i nasadzono drzewa i krzewy. Zaledwie po kilku miesiącach od zakończenia inwestycji, na trawnikach zalegają pokaźne ilości pozostawionych przez psy nieczystości. Przez takie zachowanie okolicznych mieszkańców miasto traci gwarancję na utrzymanie zieleni w tym miejscu. Do sprzątania po swoim psie powinno jednak motywować przede wszystkim poczucie przyzwoitości i estetyki. Jeśli korzystasz z zielonego terenu, pamiętaj, że również i inne osoby mają prawo cieszyć się jego czystością.
Straż Miejska w Wejherowie przypomina, że właściciele psów mają obowiązek niezwłocznego usuwania zanieczyszczeń pozostawionych przez to zwierzę w miejscach przeznaczonych do użytku publicznego, w szczególności: klatek schodowych, wind, chodników, ulic, placów, parków. Na właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich czworonogach nakładane są mandaty karne.
- Problem niesprzątania po swoich psach ma kilka ważnych aspektów – mówi Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. - Po pierwsze: aspekt estetyczny, którego nie trzeba chyba tłumaczyć; kulturowy, bo psie odchody nie świadczą najlepiej o kulturze Polaków; zdrowotny, bo przecież odchody zwierząt mogą być źródłem wielu chorobotwórczych organizmów, a w tym konkretnym przypadku także finansowy.
Tak naprawdę to nie groźba kary powinna skłaniać opiekunów psów do sprzątania po swoim pupilu. Sprzątanie po psie to wyraz umiejętności zachowania się w społeczeństwie. Nazwijmy to wprost: to wyraz kultury.