Wystrzał artyleryjski z salwą z muszkietów i rusznic na rynku w wykonaniu Stowarzyszenia Pułk Czarnieckiego uświetniły 370. rocznicę nadania praw miejskich dla Wejherowa. Przed pomnikiem założyciele miasta Jakuba Wejhera liczne delegacje złożyły kwiaty.
Obchody rozpoczęły się spotkaniem przedstawicieli władz miasta, powiatu i stowarzyszeń w krypcie klasztornej rodu Wejherów i Przebendowskich oraz złożeniem kwiatów na trumnie Jakuba Wejhera. Następnie w kościele pw. św. Anny została odprawiona uroczysta Msza św., którą w asyście kapłanów poprowadził o. Joel Stanisław Kokott – gwardian Klasztoru OO. Franciszkanów.
Gwardian w swojej homilii nawiązał do lat poprzedzających założenie miasta przypominając wyprawę Jakuba Wejhera z królem Władysławem IV pod Smoleńsk. Tam właśnie podczas oblężenia miasteczka Biała w 1932 roku został on zasypany gruzami wysadzanych w powietrze murów i w obliczu zbliżającej się śmierci złożył ślubowanie św. Franciszkowi, że jak wyjdzie z tej opresji cało wybuduje w swoich włościach kościół pw. Trójcy Przenajświętszej. Jakub Wejher wypełnił ślubowanie zakładając fundację, a następnie w 1643 roku osadę Wejherowska Wola. Wybudował też dwa kościoły i zainicjował budowę Kalwarii Wejherowskiej.
Po nabożeństwie uczestnicy uroczystości, z orkiestrą dętą i pocztami sztandarowymi, przemaszerowali na plac Jakuba Wejhera, gdzie okolicznościowe przemówienie wygłosił Prezydent Miasta Wejherowa Krzysztof Hildebrandt.
W swoim wystąpieniu prezydent Wejherowa przypomniał, że 13 stycznia 1650 roku wojewoda malborski Jakub Wejher, otrzymał od króla Jana Kazimierza przywilej, na mocy którego Wejherowska Wola została podniesiona do godności miasta, które otrzymało nawę Wejheropolis, czyli Wejherowo. Powiedział również, że Wejherowo było jedynym w ówczesnych Prusach Królewskich miastem prywatnym i ostatnim osadzonym na prawie chełmińskim, a przywilej określał między innymi uprawnienia samorządu miejskiego oraz sposób wyboru władz Wejherowa. Obywatelem miasta mógł zostać każdy mężczyzna, chrześcijanin bez względu na narodowość, który z okazji otrzymania tej godności zapłaci 10 złotych polskich. Wszystkim mieszkańcom zapewniono zwolnienie na 30 lat z wszelkich opłat, ciężarów i kontrybucji na rzecz skarbu państwa. Przywilej królewski przyznawał też prawo odbywania w mieście czterech jarmarków dorocznych oraz dwóch jarmarków tygodniowo. Ponadto miasto uzyskało prawo zakładania różnych cechów (prócz piwowarskiego), bractw, stowarzyszeń oraz zgodę na używanie przez władze miasta czerwonego wosku do wyciskania pieczęci. Król ustalił również, że w herbie miasta będzie „biały krzyż rycerzy maltańskich na niebieskim polu, otoczony zielonym wieńcem wawrzynowym. W środku krzyża będzie czerwona róża”.
- Świętowanie kolejnej 370. już rocznicy lokacji naszego miasta, to czas refleksji nad upływem wieków, ale też możliwość sięgnięcia do historii, z której przecież wynika nasza teraźniejszość i przyszłość – mówi Krzysztof Hildebrandt podkreślając, że przez 370 lat Wejherowo przeżywało okresy rozwoju i stagnacji, okresy administracji pruskiej i polskiej. Do rozwoju miasta najbardziej przyczyniły się rody Wejherów i Przebendowskich. Znaczący wpływ na rozwój miasta od XIX wieku do połowy XX wieku miała rodzina Keyserlingków. O dalszym rozwoju miasta zadecydowały lata trzydzieste XX wieku pod rządami burmistrza Teodora Bolduana. Za jego kadencji zbudowano odkryty basen kąpielowy spełniający wszystkie ówczesne standardy, działające do dziś korty tenisowe, zrealizowano wiele inwestycji typowo komunalnych, jak wodociągi, kanalizacja, ulice. Wejherowo zdobyło wówczas opinię jednego z najnowocześniejszych polskich miast.
Prezydent powiedział, że przez 370 lat w Wejherowie żyło wiele pokoleń wspaniałych ludzi, którzy je współtworzyli i wpisali się na stałe w historię naszego miasta, a każde z nich zostawiło swoją cegiełkę.
- Dziś korzystając z dorobku naszych przodków, sami odciskamy ślad naszej działalności dla potomnych. Współczesne Wejherowo to miejsce, w którym można poczuć jego historię. Pieczołowicie rewitalizowane są ważne dla historii miasta obiekty. Jednocześnie miasto harmonijnie i dynamicznie się rozwija. Z każdym rokiem przybywa miejsc, z których możemy być dumni – podkreślił prezydent Wejherowa składając z okazji Jubileuszu miasta życzenia wszystkim mieszkańcom.
Przed pomnikiem Jakuba Wejhera liczne delegacje m.in. Kurkowego Bractwa Strzeleckiego, Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, Stowarzyszenia Rodzina Piasnicka, Rady Kombatantów, służb mundurowych, szkół i harcerzy, złożyły kwiaty. Wśród osób składających kwiaty byli. m.in. sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marcin Horała, posłowie Marek Biernacki i Kazimierz Plocke, przedstawiciele władz miasta z Krzysztofem Hildebrandtem na czele, starosta wejherowski Gabriela Lisius, burmistrz Redy Krzysztof Krzemiński, wiceburmistrz Rumi Piotr Wittbrodt, wójt Gminy Krokowa Adam Śliwicki, zastępca wójta Gminy Wejherowo Maciej Milewski i inni.
Na zakończenie głos zabrał również Krzysztof Zdunkowski, prezes Stowarzyszenia Pułk Czarnieckiego, a jego członkowie w historycznych mundurach uświetnili uroczystość oddając salut armatni oraz kilka salw z rusznic i muszkietów, za co uczestnicy uroczystości nagrodzili ich brawami.