Na trawniku za wejherowskim pałacem miało miejsce otwarcie wystawy Szpichlerza Sztuki w ramach wejherowskiego Budżetu Obywatelskiego pt. „Przepływ informacji”. Organizatorami wydarzenia byli: Marta Papierowska i Artur Wyszecki przy wsparciu wielu artystów.
Otwarcia wystawy na schodach muzeum dokonali Marta Papierowska i Artur Wyszecki oraz udzielający zgody na przeprowadzenie w tym miejscu wystawy Tomasz Fopke - dyrektor Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej.
- Jest to 8. edycja cyklu wystaw Szpichlerza Sztuki, w której uczestniczą nie tylko lokalni artyści, ale także twórcy z różnych stron naszego kraju. Cieszymy się, że artyści tak licznie odpowiedzieli na zaproponowany przez nas temat „Przepływ informacji”. Uważamy, że jest to hasło na czasie, a twórcy odpowiedzieli na to hasło w najróżniejszy sposób. Prezentowane na wystawie prace przygotowane zostały specjalnie na wystawę wejherowskiego Szpichlerza Sztuki w ramach realizowanego przez nas Budżetu Obywatelskiego, co nas bardzo cieszy. W wystawie swoje dzieła prezentuje 20 artystów - mówi Marta Papierowska, współorganizator wystawy.
Ładna pogoda spowodowała, że wystawa w parkowym plenerze przyciągnęła dużą ilość zwiedzających, w tym wielu mieszkańców spacerujących rekreacyjnie po parku. Ludzie oglądali eksponowane prace artystyczne i z zaciekawieniem czytali informacje na tabliczkach umieszczonych w pobliżu prac, chętnie dzieląc się swoimi opiniami i spostrzeżeniami.
- Bardzo mi się podoba, że jest to na dużej przestrzeni i wolnym powietrzu. Duża różnorodność form. Jest rzeźba, metalopalstyka, malarstwo, fotografika itp. Bardzo trafne są opisy prezentowanych prac, które dają wiele do myślenia – mówi Alicja Orszulak.
- Ta wystawa nasuwa pewne refleksje na temat różnic malarstwa tradycyjnego, czasem landszaftowego z „jeleniami na rykowisku”, a sztuką nowoczesną, którą odbiera się dużo trudniej, choć ona daje wiele do myślenia. Każdy na to reaguje inaczej i nie ma jednoznacznej wykładni, co chciał w ten sposób powiedzieć czy przekazać autor. Zmuszenie do myślenia poprzez dzieło sztuki z jej przesłaniem, a nawet komentarzem odautorskim, co napisane jest na tabliczkach informacyjnych, tworzy interesujący kontakt artysty z odbiorcą – mówi Olga Podolska.
- Nikt nie gwarantował takiej pogody, ale cieszę się, że jest taka piękna. Jestem pierwszy raz na takiej imprezie, gdzie w plenerze mogę oglądać dzieła sztuki, które na ogół są w galeriach, salach, domach kultury, a nawet magazynach. Nie żałuję, bo w naturze odbiera się to zupełnie inaczej i ciekawiej. To zupełnie inny przekaz – mówi Piotr Schmandt.
Swoje prace wystawili: Alina Zając, Artur Wyszecki, Anna Baranowska, Anna Maria Brandys, Bogna Klaman, Czesław Podleśny, Dobrochna Walicka, Elvin Flamingo, Jacek Michałowski, Katarzyna Michałowska, Marta Papierowska, Marta Duda, Natalia Ostrowska, Paweł Młodkowski, Piotr Tarnowski, Tomek Sikora, Tytus Grodzicki i Zbyszek Gorlak.
Ekspozycja w parku będzie czynna do końca września br. Zapraszamy.
